czwartek, 12 stycznia 2017

#30 Black ice - Becca Fitzpatrick




Tytuł: Black ice
Autor: Becca Fitzpatrick
Cykl: -
Data wydania: 5 listopada 2014r.
Ilość stron: 400
Ocena: 4/6








   Góry zawsze kojarzą się nam z wakacjami, odpoczynkiem, aktywnym spędzaniem wolnego czasu, podziwianiem krajobrazu czy też zwyczajnie próbą sprawdzenia swoich własnych sił. Nikt do końca nie zdaje sobie jednak sprawy, że kryją one w sobie wiele tajemnic. Mogą to być te związane z pięknem natury, ukryte w miejscu do którego człowiek ma utrudniony dostęp. Mogą to być tajemnice związane z legendami, lokalnymi wierzeniami czy też historiami opowiadanymi przy ognisku. Istnieją również tajemnice związane z morderstwami, których nikt nigdy nie rozwiązał. Góry to doskonałe miejsce na dokonanie zbrodni, pod warunkiem, że zna się je jak własną kieszeń.

   Britt wraz ze swoją koleżanką Korbie zamierzają przejść wzdłuż łańcucha górskiego Teton. Dziewczyna dość długo przygotowywała się do tej wyprawy licząc, że w ten sposób uda jej się zwrócić uwagę jej byłego chłopaka i zarazem brata jej najlepszej przyjaciółki. Calvin uwielbia góry i te wokół Teton zna doskonale. Niestety nie jest zadowolony kiedy zostaje zmuszony przez swojego ojca by towarzyszył dziewczynom, dlatego dołączy do nich dopiero na miejscu. Podczas podróży do domku w górach dziewczyny trafiają na złe warunki pogodowe. Porzucają samochód na poboczu i wyruszają w poszukiwaniu schronienia. Kiedy natrafiają na domek w górach, na ich twarzach maluje się ulga, ale tak naprawdę nie wiedzą co ich czeka w środku. Mimo wszystko korzystają one z gościnności dwóch przystojnych nieznajomych. Jak się szybko okazuje są oni zbiegami, którzy uciekają przed wymiarem sprawiedliwości, a dziewczyny w tym wypadku stają się ich zakładniczkami. Aby odzyskać wolność muszą ich sprowadzić z gór na autostradę, inaczej sytuacja może potoczyć się różnie. Sytuację pogarsza wiele czynników, opady śniegu, niewielka ilość sprzętu i słaba znajomość okolicy. Czy obędzie się bez ofiar, jeśli jeden ze zbiegów jest dość nerwowy? Czy Calvin przybędzie na czas by uratować byłą dziewczynę i ukochaną siostrę? 

"-Niech cię piekło pochłonie!
- Wybacz kochanie, ale już w nim jesteśmy."

   To będzie jedna z trudniejszych recenzji, z którymi przyszło mi się zmierzyć na tym blogu. Sama nie wiem czemu tak jest, ale zbieram się do niej już któryś dzień z rzędu i ciężko mi się stawia poszczególne zdania. Jeszcze trudniej będzie mi ją ocenić, bo uczucia mam mieszane. To już moje drugie spotkanie z Becca i przyznaje jest ono lepsze niż poprzednie podczas lektury Niebezpiecznych kłamstw jednak wciąż nie jestem super zadowolona. Brakuje mi w tej książce kilku rzeczy.

   Pierwszym minusem, który nie dawał mi spokoju to sposób prowadzenia akcji czy też wydarzeń w poszczególnych rozdziałach. Miałam wrażenie, że te wszystkie wydarzenia są nieco naciągane, mało realne przez co ciężko było mi się wczuć w historię. Nasi bohaterowie zawsze mieli niebywałe szczęście, unikali zagrożeń jakie na nich czyhają w lesie, czy też w górach podczas burzy śnieżnej. Ja wszystko rozumiem, ale dla mnie osobiście było to za dużo szczęśliwych zbiegów okoliczności. Kolejną rzeczą jest przewidywalność. W książce mamy do czynienia z powiedzmy to sobie seryjnym mordercą. Książka w żadnym wypadku kryminałem nie jest, ale wątek seryjnych morderstw się tutaj pojawia. Cała ta tajemnica, którą stworzyła autorka i którą po części chcą rozwiązać nasi bohaterowie jest dość łatwa do odgadnięcia. Ja osobiście od początku czułam kto jest prawdziwym mordercą i nie dałam się wywieść w pole mimo, że autorka stara się rzucać podejrzenia na inne osoby. Samo zaś wyjaśnienie motywów i całej tej historii również wydaje mi się lekko naciągane. Co jeszcze mogę zaliczyć do minusów? Wątek romantyczny, bez którego książka dla młodzieży nie ma prawa bytu. Totalnie do mnie nie przemawiało to co rodziło się między bohaterami, jakoś podobnie jak wyżej czułam, że to wszystko jest nieco naciągane i na siłę. Nie wyczytałam żadnych oznak u bohaterów, że zmierzają iść w tym kierunku, chociaż zdawałam sobie sprawę, że tak będzie. (Mam nadzieję, że rozumiecie o co mi chodzi xD).

"Każdy musi mieć jakieś sekrety - oznajmił. 
- Dzięki nim jesteśmy podatni na ciosy."

   Samych bohaterów też ciężko mi ocenić. Britt z jednej strony była naiwna (głównie na początku książki) i nieco wkurzająca. Jednak zmiana otoczenia (góry, trudne warunki), uruchamiają w dziewczynie, która do tej pory polegała na wszystkich wokoło, coś co sprawia że staje się odważna, nie boi się wyzwań i przede wszystkim uruchamia się w niej mechanizm myślenia. A to w górach rzecz przydatna. Korbie to typowa bogata dziewczyna, która faktycznie reprezentuje dziewczyny pokroju piękne na zewnątrz, puste w środku. Jej brat Calvin to ciekawa postać, chociaż nie do końca rozumiałam jego motywy postępowań. Z kolei Mason, jeden z porywaczy Britt, to postać dość kontrowersyjna. Z jednej strony chłodny, brutalny, a drugiej zaś opiekuńczy i zawsze dwa kroki przed innymi. Tajemnice które skrywa wiele komplikują w życiu Britt i ta będzie miała problem z zaufaniem. Kreacja bohaterów jest dość różnorodna, ale mimo wszystko nie stworzono takiego którego bym pokochała.

   Nie myślcie sobie jednak, że wszystko było tutaj złe. Na pochwałę zasługuje zdecydowanie wykreowanie przedstawionego świata i całego tego klimatu gór, jego zmienności i surowości. To faktycznie było dla mnie dość realne i czytając pewne fragmenty miałam ciary na plecach. Co mogę jeszcze pochwalić? Myślę, że tempo akcji w książce jest dość dobre, trochę się tutaj dzieje, czytelnik czasem wstrzymuje oddech lub zastanawia się co się przed chwilą stało. Zmienność akcji i intrygi mogą się wam podobać. Może z krzeseł nie pospadacie, ale zdecydowanie nie będzie mogli w nich spokojnie usiedzieć. Poza tym styl autorki wydaje się przystępny, mało skomplikowany. Książkę czyta się dość szybko bez większego wysiłku, pomijając elementy związane ze wskazaniem zabójcy. Wątki poboczne również są dość przystępne i umilają czas podczas lektury. Nie wiem jak dla was, ale okładka jak dla mnie jest dość ciekawa, nieco intrygująca. Te brązowe oczy patrzące na mnie z okładki nieco hipnotyzują. I zdecydowanie oddaje ona klimat panujący z książce - mroźny, śnieżny, nieco mroczny i owiany tajemnicą .

"Obojgu nam groziła śmierć. Taka była zimna, bezwzględna prawda. 
Nie zamierzałam zmarnować tych ostatnich minut, 
 jakie być może nam pozostały."

   Kurcze tak patrzę, że w sumie to wyszło dość krytycznie. Nie miałam takiego zamiaru, ale jakoś tak wyszło. Biorąc pod uwagę wszystkie za i przeciw książka i tak mi się podobała. Może była nieco "banalna" w niektórych momentach, troszkę przewidywalna, ale i tak miło spędziłam przy niej czas. Black ice to książka głównie dla osób, które chcą poczuć nieco dreszczyku emocji. Dla wielbicieli kryminałów będzie to historia dość przewidywalna i szybko domyślicie się rozwiązania zagadki jaką postawiła przed nami autorka. Dla pozostałych może to być fajna przygoda, ale jak pisałam wyżej nie oczekujcie zbyt wiele. Gdyby autorka popracowała lepiej nad paroma rzeczami byłoby całkiem świetnie, a tak jest przyzwoicie. 


A wy kochani czytaliście? Jakie są wasze wrażenia? A może macie dopiero  zamiar po nią sięgnąć? Koniecznie dajcie mi znać.

13 komentarzy:

  1. Próbowałam przeczytać poprzednią serie autorki i nie mogłam przez nią przebrnąć. Pomimo wszystko chyba dam kiedyś tej książce szanse.
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie: http://niezapomniany-czas-czyli-o-ksiazkach.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam chrapkę na tę książkę, kiedy została wydana. Jakoś niespecjalnie żałuję, że jednak się na nią nie skusiłam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta książka, jak i Niebezpieczne kłamstwa są na mojej liście, więc kiedyś z chęcią po nie sięgnę. Szkoda jednak, że książka jest przewidywalna.

    OdpowiedzUsuń
  4. Przeczytałam tę książkę i ona wciąga, ale nie jest jedną z najlepszych. Mi się podobała ze względu na akcję, fajnych bohaterów i ciekawe dialogi, lecz wiele można byłoby dopracować.

    Pozdrawiam Cię gorąco :)
    zapraszam na nową recenzję
    polecam-goodbook.blogspot.com

    a także na Fuzję Recenzentów Książek
    http://fuzja-recenzentow.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Hm... Bardzo podobał mi się cykl "Szeptem", a przynajmniej te trzy tomy, które udało mi się przeczytać. Co do "Black Ice" mmiałam wiele uwag, bo recenzje były różne. I Ty też dostrzegałaś pewne wady. Może kiedyś przeczytam, ale na razie nie mam na to ochoty :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Hahahha znam to xD Czytam ksiazkę i w sumie była sympatyczna. Piszę recenzję, czytam ją i mówię: Kuźwa, krytyczna wyszła xD
    Jezu, mam wrażenie, że każdy, kto nie ma większego pomysłu na książkę, ale koniecznie chce ją napisać wrzuca wątek miłosny, na którym opiera się cała powieść.
    No nie, jestem na nie. Zdecydowanie.
    W ogóle lubię, gdy w ksiązkach nie ma miłostek, zwłaszcza takich niedojrzałych, wziętych, wybacz za kolokwializm, "z dupy".
    Podziękuję więc, pomimo tej pięknej okładki :D
    Pozdrawiam! :*
    Kasia z Kasi recenzje książek :)

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie pewnie byłoby zdecydowanie bardziej krytycznie ;) Za tą panią raczej nie przepadam :D

    OdpowiedzUsuń
  8. To widzę "ani grzeje, ani ziębi". Kurczę bo tak czytam to opis jest nawet ciekawy, ale kurczę po Twojej recenzji raczej nie sięgnę :D Tylko spokojnie ;) Ja po prostu nie lubię już tracić czasu na coś co mnie nie porwie. A, że bywa, iż mamy podobne recenzję i opinie co do książek to nie mam zamiaru ryzykować :)
    Chociaż te góry...
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  9. Wydarzenia nierealne i naciągane osłabiły mój zapał do tej książki. A szkoda, bo czeka na swoją kolej :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie czytałam jeszcze nic tej autorki, ale mam zamiar zapoznać się z jej twórczością rozpoczynając od serii ,,Szeptem", a jak mi się spodoba, to pewnie tą też przeczytam ;)

    Pozdrawiam, Jabłuszkooo ♥
    SZELEST STRON

    OdpowiedzUsuń
  11. Taka tam sobie, ale w sumie to całkiem przyjemna. Jest świetna na zimę, bo wtedy lepiej czuć ten klimat ^^

    Pozdrawiam
    To Read Or Not To Read

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja jeszcze nie czytałam, ale czeka w kolejce :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Twórczośc autorki nadal przede mna, ale czaje się pocichu na inną serię.

    OdpowiedzUsuń